piątek, 10 grudnia 2010

Poległa walka w konkursie...

We wtorek (bodajże) dostałam list. Otwieram i jest tam małą karteczka, a jej treść głosi, iż "niestety nie zostałam laureatem w (którejś tam) edycji konkursu poetyckiego LBP i życzą mi szczęścia następnym razem."
Dziękuję bardzo!
Ale, ale. Nie bójcie się, nie zamarzam przerwać pisania wierszy tylko z tego powody. Zresztą przewidywałam, że tak będzie. Ponieważ moje wiersze są dziwne i nie zrozumiałe. Nie piszę dla ludzi z jury... Piszę dla siebie i osób które kocham (lubię).
Jutro (a może jeszcze dzisiaj) wstawię ponownie "Ciszę tęsknoty", która nawiasem mówiąc, także brała udział w tym śmiesznym konkursie. Następnie na dniach wrzucę pozostałe dwa wiersze z tych "konkursowych"
I to by było na tyle ^ ^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz